Ogólnie z uprawą mirtu nie mam problemu, trzeba tylko pamiętać żeby często podlewać, ponieważ potrzebuje dużo wody. Jak ma za sucho to masowo gubi te malutkie listeczki i strasznie przy tym śmieci :)
Rośnie u mnie, ponieważ kiedyś wyczytałam, że w promieniu 2 czy 3 metrów wokół siebie zabija grzyby i bakterie, wiec go kupiłam.... nie wiem czy działa, nie odczuwam żadnej równicy, ale psychicznie lepiej się czuję :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz