Translate

środa, 26 listopada 2014

Złoty wąs (domowy żeń-szeń, callisia fragrance)

Złotego wąsa mam od zimy 2013 i muszę przyznać, że bardzo szybko i bezproblemowo rośnie:)
Gdy go otrzymałam miał 4 połamane listki i trochę przemarzł (skutki wysyłki szczepki drogą pocztową), wyglądał tak masakrycznie, że dawałam mu małe szanse na przeżycie.

Callisia fragrance rosła w doniczce na pokrywie akwarium, ale kilka miesięcy temu wąsy były już tak długie, że dotykały podłogi, więc powędrowała na kwietnik na ścianie.



Od głównej łodygi odchodzą cienkie zwane wąsami.



Na końcu każdego wąsa jest mała roślinka, która po odcięciu i wsadzeniu do wody bardzo szybko się ukorzenia. Niektóre będąc jeszcze na wąsie już mają korzonki.



Złoty wąs ma w sobie to coś, nie wiem jak to nazwać, ale on ma taką siłę przetrwania, że nic nie jest w stanie go zniszczyć. Wytrzymuje przelania, przetrwał doniczkową suszę podczas mojego urlopu, nie atakują go mszyce i inne szkodniki, 
nic go nie rusza:)



Ważnie jest aby nie dotykać liści złotego wąsa, ponieważ miejsca dotknięcia schną, przetestowałam i faktycznie to prawda.


A to moje maluszki posadzone 7 dni temu:)


Moje złote wąsy rosną w zwykłej ziemi z ogródka.


Wiele czytałam na temat wpływu złotego wąsa na organizm i planuję zrobić z niego nalewkę:)





1 komentarz:

  1. Myślę, że przy tym wszystkim warto też wspomnieć o naturalnych produktach typu Żeń-szeń Koreański sklep , które też dbają o nasz organizm. Które pozwalają wzmocnić nasz układ odpornościowy, ale i nie tylko.

    OdpowiedzUsuń