Translate

poniedziałek, 23 października 2017

Jak zrobić materac ze słomy (siennik)

Siennik - dopóki nie zaczęłam interesować się tym tematem myślałam, że siennik robi się z SIANA :)

OKAZUJE SIĘ, ŻE SIENNIK MOŻNA ZROBIĆ TYLKO ZE SŁOMY, PONIEWAŻ  SIANO WCIĄGA WILGOĆ, PLEŚNIEJE I SIĘ UGNIATA.

Największy problem to było uzyskanie informacji odnośnie tego jak zrobić taki siennik i z czego.... niby każdy coś tam wie, ale jak mówię, że chcę zrobić siennik to się okazuje, że tak do końca to gdzieś ... coś ... ktoś słyszał.... ale jak ma powiedzieć jak to zrobić dosłownie krok po kroku... to już cienko :)

A drugi największy problem to było kupienie SŁOMY mieszkając w mieście ....
był to tak duży problem, że zaczeliśmy jeżdzić po wsiach wokół Warszawy i szukać pukając do drzwi ludzi mieszkających na wsiach...

Chciałam słomę OWSIANĄ, ponieważ tata i babcia twierdzą, że jest najleprza, bo przeciwdziała reumatyzmowi, ale ZAPOMNIJ ... owsianej nawet nikt nie widział a co dopiero żeby sprzedać.

Nawet zwykłej słomy nie mogłam kupić, bo rolnicy mieli tylko dla swoich zwierząt.

Kolejny problem to zanieczyszczenia na słomie (odchody myszy i szczurów... i wolę nie wiedzieć czego jeszcze).

Trzeba się dobrze naszukać żeby kupić czystą słomę z której się gówna nie sypią.

Przewiezienie słomy samochodem osobowym to też wyzwanie (trzeba robić kilka kursów a później czyścić samochód z małych słomek, które są wszędzie)!!!

Później 

już jest
z
górki

Stare lniane zasłony (żeby było taniej) Musi być gruby materiał, żeby się nie przetarł. Trzeba uszyć nasz materac biorąc pod uwagę długość i szerokość i wysokość materaca jaki chcemy.

A i tak po kilku miesiącach się rozpłaszczy i wyrobi się dołek tam gdzie najczęściej śpimy :D

Upychanie kwadracików ze słomy (radzę ich nie rozcinać przed wkładaniem do materiału.
I strasznie się sypie ta słoma podczas noszenia i wkładania do materiału.... STRASZNIE!!!!

Z perspektywy czasu stwierdzam, że lepiej było nie rozcinać tych sznurków, które trzymały te kwadraciki w kupie, bo po rozcieńciu i pospaniu około 2 miesięcy wyrobiły się dołki i górki a tak to może by się w kupie ten materac trzymał.

Plus jest taki, że co kilak dni OBOWIĄZKOWO trzeba poskakać po swoim materacu żeby się górki i dołki wyrównały :)

Ogólnie jest super zabawa z robieniem takiego materaca i świadomość że jest jedyny TAKI NA ŚWIECIE :)

POLECAM ODWAŻNYM OSOBOM, KTÓRE NIE MAJĄ PIENIĘDZY NA DUŻE ŁUŻKO Z DROGIM MATERACEM :)

mój materac ma ponad 2 metry w długości i szerokości i około 30 cm wysokości ale cały czas się rozpłaszcza, więc bedzie jeszcze większy ;)

Poniżej przedstawiam fotorelację z robienia materaca.
U mnie leży na podłodze bez ramy.

















































11 komentarzy:

  1. Kawał dobrej roboty! ;-) A jak się śpi na takim materacu i czy tradycyjne, stare materace też robiło się na tej zasadzie czy raczej jeszcze jakoś ubijało słomę? Wiesz może coś więcej w tym temacie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ola, więc na początku spało się na tym super i tak fajnie pachniało jak się ugniatało. Teraz jest już mało wygodnie, ponieważ wyrobiły się takie dołki pod nami i każdego dnia trzeba przymusowo skakać po materacu :) żeby był równy a i tak człowiek budzi się w dołku. Jedyne rozwiązanie jakie widzę to rozciąć ten materac wyjąć starą słomę i włożyć nową:) Ludzie którzy z dzieciństwa coś tam pamiętają mówią że słoma była co roku wymieniana, ponieważ robiła się sieczka w tym materacu i ja to właśnie teraz mam :) Najlepiej byłoby kupić takie długie całe rośliny, które nie przeszły przez snopowiązarkę i nie zrobiono z nich kostki.... ale takich nie znalazłam bo nikt teraz nie kosi zboża ręcznie :)

      Usuń
  2. Blad logiczny powinna być słoma że snopa (nie koniecznie tradycyjnego, może być że snopowiązałki). Słomę pakujemy w pakieciki o średnicy 10-12cm i pakujemy do worka uszytego na wymiar. Można też poprzesuwać po między pakiecikikami zeby się nie przesuwały.

    OdpowiedzUsuń
  3. sloma ze snopka, wkladac klosy grubszymi koncami w nogi
    potem grubszymi koncami od glowy. rozprowadzic regularnie spac, tak masz cieplo

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna robota :) Jak długo robiłaś taki materac? Ciekawe jak się śpi na tym :3
    plafony sufitowe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka dni zajęło szukanie słomy, szycie pokrowca to około 2 godziny. Wkładanie słomy do pokrowca trwało około 3 godziny ale to dlatego że słomę trzeba było nosić z podwórka i zamiatać podłogi. Później trzeba było ręcznie zszyć miejsce wkładania słomy, to mi zajęło około 30 minut. W sumie jak się ma wszystko to szybko idzie praca.

      Usuń
  5. W dzieciństwie spałem na takim łóżku,
    Tak naprawdę robiło się to z żytniej słomy- jest najdłuższa i nie chłonie wilgoci jak np owsiana. Słoma powinna być prosta ze snopka( snopowiązałka lub ręcznie wiązane snopy. Potem młócone w maszynie szerokomłotnej, które nie łamie słomy- po Komnajnie zapomnij nie nadaje się jest połamana.
    materiał siennika -len.
    tak przygotowane spanko po około jednym sezonie do wymiany.
    ludzie na tym spali dożywali 90-100 lat w lepszym zdrowiu oczywiście ruch i brak chemii w jedzeniu też miał udział w tym.
    a teraz płacisz za materac /łóżko grube tysiące; " rocket science" i nadaje się to po sezonie do wywalenia , już nie mówiąc jak te gąbki zaśmiecają świat.
    tylko gdzie teraz znajdziesz prostą żytnią słomę

    OdpowiedzUsuń


  6. Wszystko pięknie szkoda że braki z ortografii na poziomie podstawówki. Materac super

    OdpowiedzUsuń
  7. Jechac do gospodarza i się dogadać. Kosą zetnie. Odciąć klosy. Zapłacić. Albo samemu ściąć. Z ludzmi mozna dobre rzeczy zalatwic.

    OdpowiedzUsuń