Po przyniesieniu rośliny do domu pierwsze co to należy dokonać przesadzenia.
Kupujemy doniczkę tzw. palmówkę. Jest to charakterystyczna doniczka z uwagi na znaczną wysokość i ostre zwężanie się ku dołowi. Jej kształt jest dostosowany do pewnych zasad hodowli tych roślin. Przy uprawie palm konieczny jest dość wysoka warstwa drenażowa, a jednocześnie przestrzeń zwykłej doniczki dla korzeni. Kupujemy ziemię do palm, jeśli nie ma to zwykłą uniwersalną. Ponieważ jest oparta na torfie koniecznym będzie jego rozluźnienie. Kupujemy woreczek jakiegokolwiek rozluźniacza. Najtaniej wychodzi woreczek żwiru akwarystycznego. Przy małej roślinie o najmniejszym ziarnie, dla dużych roślin to ziarno powinno być większe. Taki woreczek starcza na 5 litrów ziemi. Na dno doniczki sypiemy co najmniej 5 cm warstwy drenażowej w postaci np. żwiru o średnim ziarnie. Na to warstwę naszej mieszanki. Teraz wyjmujemy roślinę z doniczki. Usuwamy torf z pomiędzy korzeni. Korzenie palm są dość sprężyste i przed wsadzeniem do nowej doniczki jeśli trzeba można je nieco ścisnąć. Teraz kończymy przesadzanie zasypując wolne miejsca naszą mieszanką. Od czasu do czasu stukamy doniczką o blat by ziemia dostała się między korzenie. Podlewamy i stawiamy na stałe miejsce.
Z uwagi na pochodzenie tej palmy z bardzo wilgotnego klimatu stawiamy ją na wilgotnych kamykach. Przez cały rok warto codziennie rano spryskiwać liście. Robimy to wodą przegotowaną i schłodzoną tak by była tylko letnia, lub odstaną w warunkach pokojowych. Podłoże utrzymujemy zawsze lekko wilgotne. Ponieważ palma ta lubi wilgoć w podłożu więc o zalanie nie trudno szczególnie jeśli mamy podłoże oparte na torfie. Z tego powodu koniecznym było danie kamyków i warstwy drenażowej.
Nawożenie w okresie wzrostu co 2 tygodnie. Optymalnym byłby nawóz o zrównoważonym składzie. Ponieważ w sklepach brak takich nawozów więc najlepszym będzie biohumus. Nawozimy także w zimie, palmy nie przechodzą okresu spoczynku tylko z uwagi na brak światła zwalniają wzrost. Dajemy zatem nawóz co miesiąc.
Wiosną zastanówmy się czy przesadzać. Jeśli przesadziliśmy w lecie to nie przesadzajmy. Nawozem wyrównamy braki. Palmy powinno się przesadzać jak korzenie rozsadzają doniczkę.
Po kilku tygodniach uprawy tej palmy stwierdzam, że schnie szybciej niż ja nadążam wycinać suche liście!
Jak tak dalej pójdzie to tylko doniczka zostanie :(
Kupiliśmy 2 nawilżacze powietrza i jeden z nich stoi obok tej palmy, ale to wcale nie pomaga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz